Orkan Niedźwiedź
Orkan Niedźwiedź Gospodarze
3 : 1
1 2P 1
2 1P 0
LKS Rybie
LKS Rybie Goście

Bramki

Orkan Niedźwiedź
Orkan Niedźwiedź
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
90'
Widzów:
LKS Rybie
LKS Rybie

Kary

Orkan Niedźwiedź
Orkan Niedźwiedź
LKS Rybie
LKS Rybie

Skład wyjściowy

Orkan Niedźwiedź
Orkan Niedźwiedź
Brak danych
LKS Rybie
LKS Rybie


Skład rezerwowy

Orkan Niedźwiedź
Orkan Niedźwiedź
Brak dodanych rezerwowych
LKS Rybie
LKS Rybie
Numer Imię i nazwisko
0
Stanisław Młynarczyk
roster.substituted.change 55'
0
Maksymilian Kolarz
roster.substituted.change 63'

Sztab szkoleniowy

Orkan Niedźwiedź
Orkan Niedźwiedź
Brak zawodników
LKS Rybie
LKS Rybie
Imię i nazwisko
Grzegorz Kruczek Kierownik drużyny
Mariusz Drożdż Trener

Relacja z meczu

Autor:

gregor20085

Utworzono:

11.07.2014

W niedzielę niestety nasza drużyna, która do tej pory spisywała się bardzo dobrze, będąc najlepszą drużyną na wiosne, przegrała pierwszy mecz rundy rewanżowej z Orkanem Niedźwiedź.

O meczu w zasadzie niewiele moźna napisać. Na bardzo małym stadionie w Niedźwiedziu jak na lekarstwo było składnych, ładnych akcji zarówno z jednej jak i z drugiej strony. Na boisku panował chaos. Większe posiadanie piłki i więcej z gry miała drużyna gospodarzy, nie przekładało się to jednak na groźne akcje i wynikało to raczejz defensywnego ustawienia dryżuny Rybia. Mimo wszystko drużyna Niedźwiedzia objęła prowadzenie w ok. 25 minucie po zamieszaniu w naszym plu karnym. 10 minut później było już 2:0. Za krótko wybita piłka trafiła do napastnika gospodarzy, który celnym strzałem podwyższył wynik. Takim stosunkiem zakończyła się pierwsza połowa. Po zmianie stron niestety straciliśmy kolejnąbramkę. Przy stanie 0:3 trener LKS Rybie zmienił ustawienie na bardziej ofensywne co przyniosło efekty. Rybie przejęło inicjatywe i odpowiedziało honorowym trafieniem Mirosława Opacha. Na wiecej bramek nie wystarczyło czasu i mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla Niedźwiedzia.

Na tym możnaby zakończyć relację z tego meczu, jednak nie można przejśc obojetnie obok tego co wyczyniała trójkasędziowska na niedzielnych zawodach. Przegrywaliśmy mecze w róznych okolicznościach i większym stosunkiem inigdy nie usprawiedliwialiśmy wyniku pracą sedziów. Dziś jednak pierwszy raz z pelną odpowiedzialnością możemystwierdzić, że sędziowie wypaczyli wynik meczu. Przy kilku sytuacjach decyzje sędziów były wręcz niezrozumiałe i bardzo niesprawiedliwe, niestety okazały się one kluczowe dla losów spotkania. Bardzo kontrowersyjna była bramka na 1:0 dla gospodarzy, gdzie w polu 5 metrów kilkukrotnie faulowany był nasz bramkarz, który rozpaczliwie usiłował interweniować a piłka wybijana była mu wręcz z rąk, sytuacja z 60 minuty gdzie zawodnik z numerem 7 w drużynie gospodarzy mając żółtą kartkę na koncie w ciągu zaledwie 5 minut trzy razy brutalnie i specjalnie fauluję naszych zawodników (każdy z tych fauli z osobna powinien kwalifikować się na żółtko) a następnie przy przy głównym arbitrze wyzywa naszego zawodnika - sędzia pozostaje niewzruszony, oraz bramka na 3:0 gdzie zawodnik Niedźwiedzia był na 2-metrowym spalonym (sędzia liniowy sam przyznał, że gracz był na pozycji spalonej, jednak tutaj cytat " nie ma spalonego bo nie dotknął piłki". To nic, że absorbował uwagę obrońców i brał czynny udział w akcji).

Po tym meczu pozostaje mieć nadzieję, że poziom sędziowania wynikał tylko i wyłącznie z gorszego dnia trójki sędziowskiej a nie innych czynników. Należy jak najszybciej zapomnieć o tym meczu, bo już jutro czeka nas kolejny trudny pojedynek. Na stadionie w Rupniowie podemować będziemy wicelidera - Stradomkę Skrzydlną. Zapraszamy.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości